Pracując w branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech nie raz spotykamy się z niepochlebnymi opiniami o niewdzięcznych dzieciach, które zamiast samodzielnie zatroszczyć się o niedołężnych rodziców, zrzucają swój obowiązek na profesjonalną opiekunkę. Czy naprawdę zawsze tak jest?
Wśród bliskich osób starszych, którzy decydują się na zatrudnienie opiekunki domowej, spotkać można kilka podstawowych grup. Czy znajdują się wśród nich także osoby, które nie interesują się swoimi rodzicami, nie chcą poświęcać im czasu i mówiąc potocznie „są niewdzięczni”? Oczywiście, że tak. Zachęcamy jednak, aby nie ferować wyroków pochopnie. Jak wiemy, nie zawsze relacje rodzinne układają się tak, jakbyśmy wszyscy sobie tego życzyli. Jeśli w każdym powiedzeniu jest ziarnko prawdy, to także w tym o rodzinie, z którą najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Historie rodzinne są różne, czasem trudne i pełne ciemniejszych kart. Nikt z nas nie wie, jakim rodzicem był w przeszłości nasz podopieczny i co się stało, że bliscy nie chcą utrzymywać z nim kontaktu. Nie wiemy tego i lepiej tego nie dociekać. Nie jesteśmy ani stroną hipotetycznego konfliktu, ani kimś, kto powinien go rozstrzygać.
W grupie rodzin niemieckich poszukujących opiekunki dla swoich starszych rodziców zdecydowanie częściej, a nawet najczęściej, są po prostu osoby, które z różnych względów seniorami zająć się nie mogą. Powodów może być tutaj wiele. Część dzieci dawno temu wyjechała z rodzinnej miejscowości i ułożyła sobie życie kilkadziesiąt lub nawet kilkaset kilometrów dalej. Ma tam pracę, życiowego partnera lub partnerkę, dzieci. Czy powinniśmy wymagać od nich, aby rzucili wszystko i wrócili do rodzinnego domu? Chyba jednak nie. Tym bardziej, że decyzje dorosłych dzieci zwykle nie są już tylko ich decyzjami, oddziałują na inne osoby, mężów, żony, dzieci.
Inni bliscy osób starszych może i mieszkają w pobliżu, ale zwyczajnie nie mają czasu, aby właściwie zaopiekować się potrzebującymi rodzicami. W końcu pracować musi każdy i zdecydowanie nie każdy może sobie pozwolić na spędzanie wielu godzin na czynnościach opiekuńczych, pielęgnacyjnych lub zwykłych obowiązkach związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego, innego niż własne. W tej grupie klientów firm i agencji opiekuńczych znajdują się także te osoby, które przez wiele lat robiły wiele, aby samodzielnie zaopiekować się bliskimi, ale w końcu ich stan zdrowia pogorszył się na tyle, że jedyną możliwą opcją stała się opieka domowa.
Trzecia grupa klientów agencji opieki, to nie najbliższa rodzina podopiecznych, ale ich opiekunowie prawni lub dalsi krewni. Jak łatwo się domyślić, sytuacja taka występuje wtedy, kiedy osoby starsze nie miały dzieci, rodzeństwa czy innych najbliższych członków rodziny lub osoby te zmarły. Samotni seniorzy nie mogą liczyć na wsparcie krewnych, opiekunki szukają samodzielnie lub jeśli ich stan zdrowia na to nie pozwala – pomoc dla nich zlecają opiekunowie prawni.
Pisząc o niemieckich rodzinach poszukujących opiekunek warto zwrócić jeszcze uwagę na dwie kwestie, które odróżniają Niemców od Polaków. Przede wszystkim u naszych zachodnich sąsiadów zaszły już zmiany, które u nas także zachodzą, ale powoli. Chodzi o to, że wśród Niemców „oddanie” rodziców pod opiekę profesjonalistów – czy to opiekunki domowej, czy to do domu spokojnej starości – nie jest odbierane jako coś złego. U nas jest inaczej. Wielu Polaków wciąż uważa, że obowiązkiem dzieci jest osobista opieka nad rodzicami i nie bierze pod uwagę tego, że zapewnienie wsparcia to także opieka, choć nie osobista. Z tego powodu Niemcy łatwiej niż Polacy decydują się na poszukiwanie opieki, nie obawiają się stygmatyzacji społecznej, nie czują nacisku ze strony otoczenia.
Co więcej, nasi zachodni sąsiedzi to naród dużo bardziej mobilny niż my, choć to także się zmienia. Mówiąc w skrócie, Niemcy zdecydowanie częściej przeprowadzają się w nieraz odległe części kraju lub migrują poza jego granice. Z kolei w Polsce wciąż bardzo łatwo spotkać osobę, która całe życie spędziła w jednym miejscu, i wyprowadziła się co najwyżej do innej dzielnicy. Efektem takich przeprowadzek czy migracji jest brak możliwości osobistego sprawowania opieki, ponieważ jak już pisaliśmy, trudno wymagać od kogokolwiek całkowitego przemeblowania własnego życia, szczególnie wtedy, jeśli ma on możliwość innego rodzaju zapewnienia opieki, na przykład dzięki instytucji domowych opiekunów osób starszych.
Skoro mowa o rodzinach podopiecznych, warto także choć trochę miejsca poświęcić im samym. Podopieczni agencji pracy lub firm opiekuńczych pochodzą z różnych grup społecznych – część to osoby dobrze sytuowane, część przeciętnie. Spotykamy zarówno seniorów, którzy zajmowali wysokie pozycje zawodowe, jak i takich, którzy nie zrobili oszałamiającej kariery zawodowej, a także – najczęściej kobiety – osoby, które nigdy nie pracowały, ale zajmowały się domem i wychowywaniem dzieci.
Potrzebujące wsparcia osoby starsze można w pewnym uproszczeniu podzielić na dwie grupy. Pierwsza, to osoby stosunkowo samodzielne, potrzebujące jedynie podstawowego wsparcia lub pomocy w wykonywaniu tych obowiązków, które są już dla nich zbyt ciężkie, a także po prostu towarzystwa. Tacy podopieczni są jeszcze zbyt zdrowi, aby trafić do całodobowej placówki oferującej wsparcie. Druga grupa to z kolei osoby zdecydowanie bardziej niesamodzielne, potrzebujące większej pomocy, ale takie, którzy pod żadnym pozorem nie chcą opuszczać swojego domu. Cóż, starych drzew się nie przesadza.
Biorąc pod uwagę charakterystykę tych dwóch grup, na rodziny poszukujące dla nich opieki można spojrzeć pod dużo bardziej przychylnym kątem, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Można wręcz powiedzieć, że są to osoby szczególnie troszczące się o bliskich, jeśli szukają dla nich głównie towarzystwa lub uwzględniają ich chęć dalszego zamieszkiwania we własnym domu.
Wymagania osób poszukujących profesjonalnego wsparcia dla swoich bliskich zależą przede wszystkim, choć nie jedynie, od stanu zdrowia przyszłego podopiecznego oraz szeroko rozumianej sytuacji na miejscu. Klienci agencji pracy oraz firm opiekuńczych zwracają uwagę na:
Pandemia koronawirusa, która może już się skończyła, a może nie, spowodowała, że wielu klientów stawia przed opiekunką jeszcze jedno wymaganie – konieczność okazania certyfikatu przyjęcia szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Cześć osób się z tym nie godzi i nie jest zadowolona, reszta poddaje się temu wymaganiu ze zrozumieniem. Nie rozstrzygając kto ma rację, warto zaznaczyć, że w obecnej sytuacji opiekunki mające za sobą pełny cykl szczepień na pewno znajdą więcej odpowiadających im ofert pracy.
Biorąc pod uwagę szereg wymagań stawianych opiekunkom, fakt, że obca osoba ma zamieszkać wspólnie z niesamodzielnym starszym człowiekiem oraz wiele spraw organizacyjnych, z którymi łączy się zatrudnienie opiekunki w Niemczech, większość bliskich przyszłych podopiecznych, zamiast samodzielnie szukać wsparcia, powierza ten obowiązek agencjom pracy lub firmom opiekuńczym.
Model pośrednictwa profesjonalnej firmy, jest korzystny dla obu stron – zarówno dla opiekunki, jak i dla klienta. Klienci szczególnie cenią sobie:
Dla opiekunek bezpośrednie zatrudnienie przez firmę opiekuńczą lub korzystanie z usług agencji pracy (sprawdzonych i rzetelnych) to przede wszystkim:
Używamy cookies