Skrót NBA dla większości z nas kojarzy się z amerykańską ligą koszykówki, a nie z pracą w opiece. W Niemczech od 1 stycznia 2017 tym skrótem – NBA – określa się nowe zasady oceny stopnia niesamodzielności osób starszych i chorych.
Das Neue Begutachtungsassessment – w skrócie NBA
Dla rodzin niemieckich przydzielenie odpowiedniego stopnia Pflegegrad (wcześniej: Pflegestufe) to ważna sprawa. Od tego zależy wysokość niemieckiego zasiłku pielęgnacyjnego, na który nasi zachodni sąsiedzi odprowadzają od lat obowiązkową składkę i zakres pomocy rzeczowej, jaką otrzymają. Dla opiekunek osób starszych kondycja finansowa podopiecznych również ma znaczenie. Ważniejsza jest jednak umiejętność wyrobienia sobie własnego poglądu na sytuację opiekuńczą przed przyjęciem nowej oferty pracy.
Tak, jak to było przy Pflegestufe, nadal zajmują się tym rzeczoznawcy z kas chorych. Istnieje w Niemczech specjalna instytucja – Medizinischer Dienst der Krankenversicherung (w skrócie MDK). Działa na rzecz państwowych kas chorych. Ma ona strukturę regionalną (wg. landów) i zajmuje się m.in. oceną stanu zdrowia w przypadku utraty zdolności do pracy oraz konieczności przyznania zasiłku pielęgnacyjnego. Rzeczoznawca z MDK (niem. Gutachter MDK) odwiedza chorych w domu.
Dla naszych podopiecznych to ważne wydarzenie. Opiekunki osób starszych często są obecne w trakcie takiej wizyty. Niektórzy podopieczni, nieświadomi celu spotkania i wywiadu środowiskowego prowadzonego przez MDK, starają się pokazać z jak najlepszej strony. Tak bywa zwłaszcza przy osobach z początkami demencji. Starają się ukryć swoje słabości, mocno się koncentrują chcąc jak najlepiej wypaść przed miłym i grzecznym gościem z urzędu. Nie zdają sobie sprawy z tego, że w ten sposób mogą otrzymać mniejsze wsparcie finansowe i rzeczowe.
Wśród opiekunek krążą również opowieści o staruszkach, którzy ewidentnie pomylili się z powołaniem. Wizyta rzeczoznawcy wywołuje u nich głęboko ukryte zdolności aktorskie. Dziarska na co dzień babcia nagle zmienia się w nieporadną staruszkę, a dziadek, który codziennie rozwiązuje krzyżówki i kilka razy w tygodniu grywa w brydża, nagle nie potrafi powtórzyć kilku słów. To są podopieczni, którzy doskonale wiedzą, że pokazanie słabości, nawet tych nieistniejących, zwiększa szansę na wyższe wsparcie finansowe ze strony państwa.
Rzeczoznawcy w każdej branży muszą posługiwać się taką samą skalą kryteriów. W Niemczech do 1 stycznia 2017 r rzeczoznawcy MDK posługiwali się głównie zasadami opisanymi przez Monikę Krohwinkel, niemiecką pielęgniarkę i położną, wykładowcę w wyższych szkołach pielęgniarsko – socjalnych z tytułem doktora nauk. Jej koncepcja sposobu oceniania zakresu niezbędnej pomocy pielęgnacyjnej dla osób starszych została opublikowana w 1984 roku: „Aktivitäten und existentiellen Erfahrungen des Lebens”, w skrócie AEDL.
Podstawowe obszary oceny niesamodzielności osób starszych wg. wytycznych Moniki Krohwinkel obejmują:
Brzmi trudno, prawda? Jeżeli zajrzycie do naszego artykuły sprzed lat jak wynikowo oceniano niektóre z opisanych wyżej ograniczeń osób starszych, niektóre punkty od razu staną się jasne i proste.
NBA opiera się na ocenie następujących czynników:
Nie bierze się już pod uwagę m.in. stopnia świadomości przynależności do płci (sich als Mann oder Frau fühlen und verhalten). Ten czynnik został uznany za mało wymierny i niezbyt istotny przy ocenie zakresu prawa do świadczeń pielęgnacyjnych dla osób starszych.
Naszym zdaniem nowy system oceny zakresu niesamodzielności podopiecznych, stosowany do przyznania Pflegegrad według NBA jest bardziej kompaktowy niż AEDL i wydaje się bardziej przejrzysty. Do szczegółowej oceny poszczególnych sfer aktywności osób starszych stosowane są jednak nadal skomplikowane wytyczne wewnętrzne. I jak to niestety bywa w kontaktach z urzędami, człowiek, jego choroba i wszystkie ograniczenia związane z wiekiem zamykają się w liczbach. Punktach, które zbierają osoby starsze za swoją bezradność, za swoje lęki, za gwałtowny postęp chorób degeneracyjnych umysłu.
I pod tym względem Das Neue Begutachtungsassessment bardzo przypomina zasady koszykarskiej ligi NBA – najwięcej dostaje zdobywca największej ilości punktów. Skala wynosi od 0 do 100. Aby otrzymać najniższe świadczenie pielęgnacyjne (Pflegegrad 1), trzeba „zgromadzić” od 10 do 29 punktów, a najwyższe (Pflegegrad 5) – aż powyżej 70 punktów z dodatkowymi komplikacjami pielęgnacyjnymi. Dla innych stopni niesamodzielności punktacja wynosi: pomiędzy 30 a 49 – Pflegerad 2, pomiędzy 50 a 69 – Pflegegrad 3, powyżej 70 – Pflegegrad 4.
Na pewno warto zapamiętać, że w Niemczech w przypadku przyznawania grupy uprawniającej do pobierania zasiłku pielęgnacyjnego, skala jest odwrotna niż w Polsce przy określaniu stopnia inwalidztwa. My Polacy nie mamy systemu zasiłków pielęgnacyjnych i czasami automatycznie porównujemy Pflegegrad (wcześniej Pflegestufe) do polskiego systemu rent inwalidzkich. Najogólniej określając, renta inwalidzka oznacza ograniczenia w możliwości podjęcia pracy, a niemiecki zasiłek pielęgnacyjny – stopień zależności od otoczenia w codziennym funkcjonowaniu. Przy rencie inwalidzkiej im wyższy numer, tym zdrowsza osoba. W Pflegegrad – im wyższy „numerek” w skali, tym bardziej schorowany i zależny od otoczenia jest podopieczny.
Sam stopień grupy opiekuńczej nie jest jedynym wyznacznikiem trudności danego miejsca pracy w opiece, ale powinien nas skłonić do zadania dodatkowych pytań. Są przecież opiekunki osób starszych, które wolą zajmować się osobami obłożnie chorymi, leżącymi, które z pewnością uzyskają najwyższy, 5 stopień Pflegegrad. A z kolei ciężko im będzie pracować z podopiecznym z 1 stopnień Pflegegrad, gdzie podopieczny może być bardzo mobilny i trudny we współpracy. Doświadczone opiekunki osób starszych w Niemczech wiedzą, że ocena sytuacji opiekuńczej poprzez pryzmat najlepszych nawet systemów urzędniczych, tak naprawdę niewiele mówi o człowieku. Ani same opiekunki, ani Gutachter z MDK nie są w stanie przewidzieć, czy i jak zagra chemia międzyludzka….
Używamy cookies