Niemiecki rynek oferuje dla Polaków coraz więcej miejsc pracy, ale też stawia coraz wyższe wymagania, zwłaszcza w zakresie znajomości języka niemieckiego. Szczególnie dużo miejsc pracy jest w opiece nad osobami starszymi, gdzie coraz częściej niemieccy pracodawcy, agencje pracy i firmy opiekuńcze za pierwszy i najważniejszy element rekrutacji uważają znajomość języka niemieckiego. Umiejętność sprawowania opieki nad osobami starszymi jest równie ważnym kryterium, ale możliwość w miarę swobodnej komunikacji jest dla Niemców wartością, za którą chętnie więcej płacą. Wiele opiekunek osób starszych, pomimo wieloletniej pracy w Niemczech, posiada podstawową znajomość języka i czuje się rozczarowana, a nawet obrażona przy szukaniu nowej pracy, że odpada z kwalifikacji na wybraną spośród licznych ogłoszeń o pracę oferty. Właśnie przez słabą znajomość języka. No cóż, ten rynek, tak jak każdy rynek pracy zmienia się, a warunki dyktuje klient. I pewnie dlatego to właśnie na niemieckim rynku wydawniczym ukazała się pozycja, która może pomóc opiekunkom w rozwijaniu umiejętności językowych.
Niemieckie wydawnictwo Springer udostępniło nam egzemplarz recenzyjny przewodnika językowego, skoncentrowanego wyłącznie na słownictwie i zwrotach związanych z pracą opiekunek osób starszych w Niemczech. Autorem „Polnisch – Deutsch für die Pflege zu Hause“ jest Pani Nina Konopinski – Klein.
Duży szacunek wzbudza przejrzyste ujęcie zagadnień związanych z otoczeniem pracy opiekunki osób starszych, na podstawie których zarówno osoby początkujące w nauce języka niemieckiego jak i te, które już całkiem nieźle radzą sobie z niemieckim, mogą poszerzyć swoje umiejętności językowe w wybranym zakresie. Warto dokładnie zapoznać się z ogólnym wstępem w którym autorka bardzo przystępnie przedstawia reguły i zasady na jakich zostały zbudowane poszczególne części i daje też cenne rady dotyczące efektywnego korzystania z poradnika. Książka podzielona jest na rozdziały, które stopniowo wprowadzają nas w świat podopiecznego, opiekunki i ich interakcji. Każdy tekst napisany po niemiecku ma swoje tłumaczenie na język polski. Mamy więc rozdział poświęcony pierwszym kontaktom, rozdział o codziennych tematach rozmów, ciekawą część z ogólnymi informacjami, które przydają się w bieżących kontaktach, anatomię człowieka, obszernie omówione zagadnienie zdrowia i samopoczucia. Jest też dział związany z mieszkaniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego, planem dnia uwzględniającym stan zdrowia podopiecznego, komunikacją w nagłych przypadkach oraz zasadami sporządzania notatek i raportów dotyczących stanu zdrowia chorego. Poradnik kładzie nacisk nie tylko na samo słownictwo – zawiera również mnóstwo przykładów codziennych dialogów. Realistyczną intencję niesienia pomocy w praktycznej komunikacji pomiędzy opiekunką osób starszych a niemieckim otoczeniem podkreśla umieszczenie rozdziałów dotyczących gramatyki na końcu książki. Autorka nie chce nikogo wystraszyć…
Bardzo nam się spodobało, że poradnik pełni nie tylko funkcję słownika czy rozmówek polsko-niemieckich, ale przekazuje też wiedzę na temat i opieki i życia w Niemczech, zwłaszcza w zakresie różnic obyczajowych, co może naprawdę pomóc każdej opiekunce osób starszych:
„ Seien Sie nicht überrascht oder enttäuscht, wenn an Heiligabend nur Würstchen und Kartoffelsalat gewünscht/serviert werden – das ist ein traditionelles Weihnachtsgericht”
“Proszę nie być zdumioną lub rozczarowaną, gdy osoba pielęgnowana w Wigilię zażyczy sobie kiełbasę i sałatkę ziemniaczaną – jest to w Niemczech tradycyjne danie wigilijne" (s. 40)
Przyswajanie słownictwa niemieckiego i zwrotów ułatwiają rysunki i odróżniające się graficznie tabele do nauki słówek. Wyrażamy duży szacunek dla autorki i wydawnictwa za starania dołożone do przedstawienia poszczególnych zagadnień w ciekawy do skupienia uwagi sposób.
Autorka zakłada, że poradnik będzie służył nie tylko polskim opiekunkom, ale również rodzinom osób starszych. I to założenie jest naszym zdaniem spełnione. Nie da się według nas wykorzystać – co sugeruje autor – pomocy tekstów i rysunków na najczęściej potrzebnym poziomie komunikacji – pomiędzy osobą starszą i opiekunką. Wyklucza to bardzo drobny druk.
I nasz najpoważniejszy zarzut – jest to poradnik językowy, wydany co prawda w Niemczech, ale poważne wydawnictwa nie powinny czuć się zwolnione z obowiązku dobrej korekty językowej w języku polskim.
Autorka zrobiła we wstępie zastrzeżenie dotyczące tej strony poradnika "Tłumaczenie może od czasu do czasu wydawać się [...]", jednak stoimy na stanowisku, że jeżeli ktoś pisze/wydaje dwujęzyczny poradnik językowy, to staranność językowa zobowiązuje tak samo w języku polskim, jak i w niemieckim. Wiele zwrotów, określeń i sformułowań w tłumaczeniu na język polskim jest nieprawidłowych gramatycznie lub stylistycznie, zdarzają się też dziwaczne tłumaczenia zagadnień związane ściśle z opieką. Zajmujemy się opieką nad osobami starszymi, więc jesteśmy wyrozumiali i tolerancyjni, ale wydaje nam się, że tak poważne wydawnictwo jak Springer powinno dołożyć więcej staranności do jakości swoich produktów. O co dokładnie nam chodzi? Nie napiszemy, nie jesteśmy specjalistami od korekty. Jako podstawowy przykład może posłużyć chociażby tłumaczenie na język polski tytułu poradnika „Polnisch – Deutsch für die Pflege zu Hause": „Polski i niemiecki dla domowej opieki starszych”... Ojej!
Dziękujemy Wydawnictwu Springer i Pani Uschi Kidane za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego.
Nina Konopinski – Klein, Polnisch – Deutsch für die Pflege zu Hause,
Springer – VerlagBerlin Heidelberg 2014
ISBN978-3-642-41807-5
Używamy cookies