W Niemczech, podobnie jak w Polsce, występuje kilka forma zatrudniania pracownika czy pracy jako takiej. Jedną z nich jest Minijobs, czyli specyficzny rodzaj umowy o pracę, która nie ma dokładnego odpowiednika w polskich formach zatrudnienia, choć czasem porównywana jest do umowy zlecenia.
Minjobs można w ograniczonym zakresie porównać do polskich zasad zatrudniania w oparciu o umowę zlecenie czy też inne umowy cywilnoprawne, jednakże u naszych zachodnich sąsiadów ta forma pracy jest szczegółowo uregulowana i to nie tylko w przepisach prawa cywilnego, ale także w prawie pracy. To właśnie z niego wynika szereg ograniczeń oraz praw i obowiązków, które mają względem siebie tak pracownik, jak i pracodawca.
Praca w trybie Minijob oznacza:
Ponadto Minijobera – czyli osobę zatrudnioną na Minijobs – obowiązują niemieckie przepisy dotyczące poziomu wynagrodzenia oraz czasu pracy. W tym przypadku, za godzinę pracy, nie mogą oni otrzymać mniej niż 9,35 EUR brutto i nie mogą pracować dłużej niż 48,13 godzin miesięcznie („Geringfügigkeitsgrenze”). Warto pamiętać o tym, że jeśli wskazane powyżej limity zostaną przekroczone, pracownik automatycznie, na mocy przepisów prawa, traci status Minijobera i zaczynają obowiązywać go takie same regulacje jak osobę zatrudnioną na standardową umowę o pracę, w tym przede wszystkim w zakresie podatków i składek.
Omawiana forma zatrudnienia wiąże się z określonymi skutkami prawnymi i jak wszystko, ma swoje wady i zalety. Przede wszystkim pracownik zwolniony jest z obowiązku płacenia podatków (w Niemczech podatek dochodowy płaci się od kwoty 9 408 EUR rocznie), a także nie odprowadza:
Tym samym wynagrodzenie takiej osoby jest wyższe „na rękę”, ale nie posiada ona ubezpieczenia zdrowotnego („Krankenversicherung”), a także nie ma prawa do pobierania zasiłku dla bezrobotnych, po utracie pracy. Minijoberzy muszą pamiętać, że do maksymalnej kwoty, jaką mogą zarobić w danym roku, wlicza się nie tylko „standardowe” bieżące wynagrodzenie, ale także wszelkie dodatkowe, nawet jednorazowe dochody, jak na przykład dodatek świąteczny lub urlopowy.
W tym zakresie ważne jest także to, że rezygnacja z opłacenia składek to w przypadku Minijobs prawo, a nie obowiązek. Oznacza to, że pracownik powinien wypełnić odpowiedni wniosek, który następnie przekazuje pracodawcy. Co więcej, Minijoberem w Niemczech może być także osoba bezrobotna i podbierająca zasiłek dla bezrobotnych. Wówczas jego zasiłek zostanie jednak odpowiednio pomniejszony. Dana osoba może mieć także więcej niż jeden Minijobs, w granicach wskazanych powyżej limitów zarobków. Nie dotyczy to jednak pracowników zatrudnionych na cały etat w oparciu o podstawową umowę o pracę – taki pracownik może mieć dodatkowo maksymalnie jeden Minijobs.
Poza wymienionymi już wcześniej regulacjami, polska umowa zlecenia i niemiecki Minijobs różnią się od siebie przede wszystkim prawami pracownika, których w Polsce jest znacznie mniej.
Niemiecki Minijober ma bowiem analogiczne uprawnienia, jak zatrudniony na umowę o pracy, czyli między innymi:
Co więcej, Minijober objęty jest ochroną przed wypowiedzeniem stosunku pracy, ubezpieczeniem wypadkowym oraz specjalną ochroną przysługującą osobom o znacznym stopniu niepełnosprawności.
Omawiana forma zatrudnienia jest przewidziana również dla pracy w domach prywatnych, w tym u osób starszych. Może to więc być ciekawa alternatywa dla osób zainteresowanych pracą w opiece bez zakwaterowania, jako dochodzący pracownik, wykonujący zadania opiekuńcze głównie w zakresie prowadzenia domu osoby starszej, np. na godziny. Formalności związane z nawiązaniem takiego stosunku pracy są ograniczone do minimum. Pracodawca jest zobowiązany zgłosić opiekunkę osób starszych do systemu opieki zdrowotnej w Niemczech, odprowadzać zryczałtowane składki na ubezpieczenie społeczne. Opiekunka osób starszych ma z tytułu takiego stosunku legalnej pracy w Niemczech pełen zakres uprawnień pracowniczych – prawo do urlopu, do zasiłku chorobowego, do zasiłku macierzyńskiego, do zasiłku w sytuacji wypadku przy pracy na terenie Niemiec.
Według ostatnich danych w Niemczech w oparciu o Minijobs zatrudnionych jest niemal siedem milionów osób (głównie w charakterze kelnerów i innych pracowników gastronomii, kasjerów w sklepach oraz personelu sprzątającego). 95% tych osób pracuje w firmach, a jedynie 5% u osób prywatnych (w tym przede wszystkim jako pomoce domowe lub nianie). Większość z nich to kobiety, z tej formy zatrudnienia chętnie korzystają osoby na emeryturze lub rencie oraz studenci.
Używamy cookies