W dobie rozwoju bankowości internetowej i płatności kartami gotówka trafia do naszych rąk coraz rzadziej. Im jesteśmy młodsi, tym mniejsze nasze przywiązanie do szeleszczącej i brzęczącej gotówki, a jednocześnie mniej doświadczenia w rozpoznawaniu, czy banknot jest prawdziwy czy też fałszywy.
Im jesteśmy starsi, tym chętniej korzystamy jednak z gotówki. Bez względu na to, czy mówimy o Polakach czy o Niemcach. Osoby starsze, które nauczyły się rozporządzać pieniędzmi dzieląc je fizycznie „na kupki” (to na czynsz, to na życie, to na buty, a to na wakacje), wolą nadal używać gotówki. Jeżeli wyjeżdżamy do pracy do Niemiec, czy na wakacje do krajów strefy euro, warto zapoznać się podstawowymi zabezpieczeniami banknotów euro, które uchronić mają je przez fałszerstwem. Z przyczyn oczywistych nie podaje się do publicznej wiadomości wszystkich stosowanych zabezpieczeń. Jest ich podobno ponad trzydzieści.
Skoro mowa o wspólnej europejskiej walucie, warto poznać kilka ciekawostek związanych z nią i jej zabezpieczeniami. Czy wiedzieliście na przykład, że w kwietniu 2017 roku wprowadzona została nowa seria banknotów euro z szatą graficzną o nazwie „Europa”? W tej serii nie ma już banknotu o nominale 500 euro. Podobno służył on głównie do rozliczeń pomiędzy międzynarodowymi grupami przestępczymi. Nie oznacza to, że banknot o wartości 500 euro z poprzedniej edycji graficznej został unieważniony. Po prostu nie będzie nowego dodruku tego nominału.
W tej chwili w obiegu funkcjonują więc banknoty o nominałach: 5, 10, 20, 50, 100, 200 i 500 euro, a rozmiar banknotów wzrasta wraz z ich wartością rynkową.
Na banknotach umieszczone jest specjalne znakowanie, tzw. EUR-ion. Jest to nadruk z 5 okręgów, ułożonych na podobieństwo konstelacji Oriona, w kolorze zielonym, pomarańczowym lub żółtym. Wiele kserokopiarek umożliwiających robienie kopii wysokiej jakości ma specjalne oprogramowanie, które rozpoznaje ten układ. Dzięki niemu po prostu nie wykona kopii banknotu znakowanego EUR-ionem.
Prawdziwość banknotu bez użycia specjalistycznych urządzeń możemy również potwierdzić... zwykłym kalkulatorem. Wymagana jest równocześnie znajomość alfabetu łacińskiego. Każdy banknot euro ma bowiem swój niepowtarzalny numer seryjny, składający się z litery i ciągu cyfr. Jeżeli literę zastąpimy odpowiadającą jej liczbą, określającą jej kolejność w alfabecie łacińskim (np. B=2, C=3, D=4) i zsumujemy tę liczbę z pozostałymi liczbami w numerze seryjnym, a następnie uzyskany wynik podzielimy przez 9, to zawsze musimy uzyskać resztę równą 8.
Naszych czytelników zachęcamy do zapoznania się z materiałami Europejskiego Banku Centralnego na temat podstawowych zasad rozpoznawania prawdziwości banknotów euro.
Używamy cookies