Kochamy wiosnę, lato, ale również jesień. To czas specyficznych kolorów – żółci, brązów, różnych odcieni czerwieni. To czas, kiedy zmoczeni jesienną ulewą z radością myślimy o powrocie do domu i ciepłej herbatce. No właśnie – od tych powrotów do domu, czy to własnego, czy podopiecznego, zaczynają się jesienne problemy z nadmiarem wilgoci (die Feuchtigkeit) w domu.
Może to się wydawać banalne, jednak jest różnica pomiędzy tym, czy rozwiesimy mokrą kurtkę na wieszaku w przewiewnym miejscu, zamiast powiesić ją na haczyku w przedpokoju. Parasol – nawet jeżeli w holu domu jest ociekacz do parasoli, powinien być również suszony w stanie rozłożonym. Pranie powieszone w małym, zamykanym, nieogrzewanym pomieszczeniu bez dopływu powietrza, zanim wyschnie straci swoją świeżość. Wilgotne materiały schną w jesienne dni, kiedy jeszcze nie jest włączone ogrzewanie, znacznie dłużej. W łazienkach ze słabą wentylacją po myciu czy kąpieli dobrze jest wytrzeć do sucha lustro, wannę, umywalkę i zostawić uchylone drzwi. Tam, gdzie jest wilgoć, pojawia się nieprzyjemny zapach, którego trudno się pozbyć.
Stęchlizna to specyficzny zapach, który gromadzi się na odzieży, dywanach i meblach tapicerowanych w pomieszczeniach, w których przez dłuższy czas panuje zbyt duża wilgoć, a dopływ świeżego powietrza jest niewielki. Wilgotne podłoże z drobinkami kurzu, w którym są tłuszcze i drobne, niewidoczne gołym okiem odpady organiczne, to doskonała pożywka dla rozwoju grzybów (der Schimmelpilze) lub pleśni (der Schimmel). To właśnie one, kiedy się rozwijają, odpowiadają za zapach stęchlizny. W domach wielu osób starszych, którym często jest stale zimno i niechętnie otwierają okna, stęchlizna jest powszechna.
Domy, mieszkania, szafy ubraniowe, pawlacze i inne zakamarki narażone na osadzanie się wilgoci trzeba systematycznie wietrzyć. Wietrzenie to nie tylko dopływ świeżego powietrza, to ruch powietrza, który utrudnia osadzanie się i rozwijanie zarodników grzybów oraz pleśni. Jak ważny jest ruch powietrza jako środek zapobiegawczy, widać najlepiej tam, gdzie tego ruch nie ma, meble stoją blisko ściany, a izolacja domu nie jest najlepsza. Pleśń i grzyby szybko rozwijają się w takich miejscach.
Wietrzyć trzeba dwa-trzy razy dziennie, najlepiej intensywnie, przez 10-15 minut, otwierając wszystkie drzwi i okna na przestrzał. Seniorom na czas wietrzenia warto zaproponować owinięcie się kocem i założenie czapki. Częstą przyczyną stęchlizny w domach są zbyt szczelne okna. Ich konserwacja i odpowiednie ustawienie mikro wentylacji jest zapominanym, a bardzo ważnym sposobem prewencji. Błędem popełnianym przez osoby starsze, który sprzyja rozwojowi stęchlizny, jest nieogrzewanie pomieszczeń, z których się nie korzysta. Lepiej cieplej się ubrać, a zapewnić równomierne grzanie w całym domu.
Wdychanie powietrza, w którym krążą drobinki zarodników pleśni i grzybów jest niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Wywołują one alergie, które objawiają się przewlekłym nieżytem nosa, podrażnieniem oczu, suchym kaszlem, a nawet dusznościami i zawrotami głowy. Jeżeli chodzi o oczyszczenie ze stęchlizny (zapachu grzybów i pleśni) tkanin ubraniowych, powinno pomóc pranie z dodatkiem octu albo gotowych preparatów. Do czyszczenia tapicerki i dywanów najlepiej wezwać fachowców z dobrym sprzętem czyszczącym i poprosić o użycie odpowiednich środków. Jeżeli pleśń i grzyby wniknęły w meble i pojawiają się na ścianie, tu także niezbędna będzie interwencja specjalistów. Zakres prac związanych z likwidacją pleśni i grzybów może polegać na miejscowym zastosowaniu preparatów grzybo- i pleśniobójczych. W poważniejszych sytuacjach konieczna bywa wymiana mebli, zerwanie tynków i remont izolacji budynku.
Używamy cookies